Wybierz segment, który Cię ineteresuje:
- HOTEL
- PARKINGI W BARCELONIE
- SAGRADA FAMILIA
- CAMP NOU – STADION FC BARCELONA
- MERCAT DE LA BOQUERIA
- LA RAMBLA
- POMNIK KRZYSZTOFA KOLUMBA
- Plaça Reial
- PARC GÜELL
- TORRE AGBAR
- PLAŻE
- KNAJPKI I RESTAURACJE
PRZYLOT DO BARCELONY
Po wielkich przygodach w końcu dotarliśmy do Barcelony.
Dlaczego wielkich?
Ponieważ mieliśmy tutaj przylecieć 27 lutego jednak dopadł nas Covid…..przełożyliśmy wyjazd na 14 marca, a 2 dni przed zobaczyliśmy ze pogoda jaka panuje akurat w Barcelonie to deszcz, deszcz, i jeszcze raz deszcz więc Nasz wyjazd przebukowaliśmy na Neapol na 18 marca…..jednak w momencie pakowania bagaży czyli 17 marca jakimś cudem ( na szczęście) sprawdziliśmy jakie są zasady wjazdu do Włoch i okazało się , że niestety nie jesteśmy tam mile widziani z powodu braku potrójnego zaszczepienia…..dlatego tez z powrotem przebukowaliśmy nasze bilety na Barcelonę na datę 2go kwietnia.
Tym sposobem jesteśmy W KOŃCU w Barcelonie 😉
Lot Berlin-Barcelona, spokojny do momentu lądowania, ponieważ to do najmilszych nie należało ( dla mnie ponieważ nie lubię latać samolotem 😆), pilot ostrzegał godzinę przed lądowaniem, że będzie telepało, ale dopiero przy lądowaniu dowiedziałam się o jakie telepanie chodzi 😆
HOTEL
Tym razem wybraliśmy Holiday Inn Express 3*** hotel znajdujący się w dzielnicy Sant Marti, jakieś 1000m od morza.
Hotel szczerze mówiąc nie za specjalny, taki zwyczajny, nic szczególnego z mega nie wygodnymi poduszkami, wręcz tragicznymi, ale to akurat kwestia gustu 😉
Niestety pokoje nie są dźwiękoszczelne, przez co mimo tego ,że byliśmy na 5tym piętrze, strasznie było wszystko słychać z ulicy, i gości w pokoju obok i to tak jakby byli w Naszym pokoju.
Parking hotelowy jest płatny 20 eur za dobę, co wydaje mi się osobiście dosyć wysoką ceną jak za tę przyjemność. A na dodatek WYJAZD z parkingu jest nie lada wyczynem przez stojące na środku wyjazdu słupy, które i tak są bardzo widać poobijane i pełno na nich lakieru hehe.
Jeśli chodzi o plusy tego hotelu to położenie oraz dobre śniadania 😉
Holiday Inn Express był i tak dosyć drogi, ale porównując inne ceny jakie były dostępne w hotelach w Barcelonie w tym okresie to był na prawdę tani .
PARKINGI W BARCELONIE
Wypożyczenie auta tym razem, było chyba jednym z naszych NAJGŁUPSZYCH pomysłów jeśli chodzi o wypad do Barcelony.
Chyba mogliśmy wcześniej zrobić rozeznanie, że w Barcelonie przy głównych, ale i nie głównych atrakcjach znalezienie parkingu graniczy z cudem, a jak już się jakiś znajdzie to należy się cieszyć hehe.
Metro i Autobusy są tutaj dobrze zorganizowane, także każdemu kto tutaj leci samolotem serdecznie odradzam wynajem samochodu, a osoby udające się autem do Barcelony , namawiam na pozostawienie auta na hotelowym parkingu aby uniknąć stresu i różnego rodzaju nerwów 😆
Także auto w Barcelonie – NIE, NIE, NIE i jeszcze raz NIE.
SAGRADA FAMILIA
Jedna z głównych atrakcji Barcelony. Znana ze swojej wyjątkowości katedra Sagrada Familia zaprojektowana przez Antonio Gaudiego.
Katedra na zewnątrz robi ogromne wrażenie, na pewno jest okazała i wyjątkowa na skalę światową.
Różnego rodzaju rzeźby i witraże nadają jej oryginalności.
Wejście do Katedry oraz do muzeum, które się znajduje w środku kosztuje AŻ 26 eur za osobę. Można się spierać czy to dużo czy mało, ale zwiedzając różne miejsca na świecie trochę tu ponarzekamy jeśli chodzi o ceny, bo te są Naszym zdaniem na prawdę wysokie.
Dzieci do lat 11 wstęp darmowy-tyle dobrego.
Po prostu płacąc 26 euro za wejście do świątyni oczekiwaliśmy , w sumie sama nie wiem czego….jakiegoś większego wow. Druga sprawa że prawie wszystko było zamknięte – a to wejście na piętro, a to jakieś drzwiczki etc.
Oczywiście Sagrada Familia w środku jest bardzo ładna, witraże pięknie wyglądają jak zaświeci słońce, jest ogromna jeśli chodzi o przestrzeń, ale jednak brakuje w niej tego „ czegoś”.
Muzeum, które jest w cenie biletu także na kolana nie powala- niestety.
Nie wiem może urok tego wszystkiego popsuła ilość ludzi znajdujących się w środku. Swoją drogą aż strach pomyśleć co się dzieje w sezonie jak poza nim ścisk jak w mrowisku.
All in all- Naszym zdaniem Sagrada Familia to konieczny i najważniejszy punkt Barcelony, który należy zobaczyć, tak jak napisałam robi ogromne wrażenie z zewnątrz, jednak 26 eur to stanowczo za dużo za wstęp do środka.
Pamiętam że będąc tutaj jako dziecko ,wstęp był darmowy dla każdego , a teraz nie dosyć że cena wysoka to jeszcze kontrole bezpieczeństwa bardziej szczegółowe niż na lotnisku…
CAMP NOU – STADION FC BARCELONA
Miasto Barcelona każdy kojarzy z dziełami Antonio Gaudiego oraz z …. piłką nożną, a co za tym idzie z drużyną FC Barcelona!
Jako fan futbolu należy pamiętać o odwiedzeniu znanego na całym świecie stadionu CAMP NOU oraz znajdującego się tam muzeum.
FC Barcelona = gwiazdy piłki nożnej światowego formatu.
Oczywiście najfajniej jest wybrać się na mecz i zobaczyć piłkarzy w akcji na żywo. Nam się niestety to nie udało , dzień wcześniej dobywał się mecz Barcelony z Sevillą (3.04.2022) ale jak się obudziliśmy że trzeba kupić bilety to okazało się że są wykupione , smutek….ale trudno, następnym razem 😉
Tak czy inaczej, stadion robi ogromne wrażenie, muzeum jest również ciekawe, można zobaczyć w nim ciekawe zdjęcia i przedmioty oraz od groma trofeów drużyny, tych z La Liga , Champions League czy też złote piłki Lionela Messiego !
Dla chętnych możliwość zrobienia sobie zdjęcia z Pucharem zdobytym z finału Ligi Mistrzów (tak, tak, jak to zwykle bywa – za dodatkową opłatą)
Jest kilka opcji zwiedzania muzeum i stadionu. Można to zrobić samemu lub z audio przewodnikiem albo i nawet przewodnikiem „ prawdziwym” , który krok po kroku opowiada różne ciekawe historie związane z drużyną.
My wybraliśmy opcję BASIC TOUR – czyli zwiedzanie swoim tempem, samemu, a to ze względu że byliśmy z dziećmi więc czas grał tutaj dużą rolę 😉
Na rok 2022 koszt takiego basic tour to 28 eur za osobę (przy zakupie wejściówki online, na miejscu w kasie 30.50 eur).
Dzieci do 4 roku życia wstęp wolny.
Reasumując – jesteś fanem Barcy czy nie, Camp Nou należy zwiedzić, bo jest to jednak też część historii tego miasta.
MERCAT DE LA BOQUERIA
Market z jedzeniem , znajdujący się na sławnej ulicy La Rambla.
W tym miejscu znajdziesz pełno przepysznych potraw, mięs, owoców morza, ryb, świeżych warzyw i owoców, napojów i słodyczy. Na każdym stoisku znajdziesz coś dla siebie..
Co kilka metrów są stoiska które oferują lokalne dania na ciepło więc jeśli akurat masz to szczęście i uda Ci się znaleźć wolny stolik, będziesz na bank usatysfakcjonowany/a.
Jest tam tyle przepyszniastych rzeczy, że jak to się mówi oczy to zjadały by wszystko po kolei.
Ciekawym rozwiązaniem są takie mini zestawiki „ to go” w rękę przy stanowiskach z mięsem a w nich „pyszna , świeżutka szyneczka, cieniutko pokrojona, lokalny ser oraz mini crostini”. Fotka poniżej przedstawia ten przysmak.
Tak jak wspomniano wcześniej na prawdę zakupy kulinarne można tutaj zrobić wyśmienite, dlatego jest to kolejny punkt na mapie Barcelony, który musicie odwiedzić.
Poniżej kilka (Naszym zdaniem) fotek zachęcających do zajrzenia w to wspaniałe miejsce.
LA RAMBLA
Najsławniejsza ulica Barcelony, ciągnąca się przez 6 kilometrów. Na niej tysiące sklepików, restauracji, kafejek, sklepów, hoteli, hosteli…. dosłownie wszystko.
Z głównej ulicy rozciągają się setki malutkich i wąziutkich uliczek, na których również znajdziecie setki miejsc aby usiąść i zjeść coś do tego bądź napić się pysznej Sangrii 😉
Fotki la rambla
POMNIK KRZYSZTOFA KOLUMBA
Idąc La Rambla w stronę portu dojdziemy na końcu do także kojarzącego się z Barceloną pomnika Krzysztofa Kolumba.
Warto się wybrać aby go zobaczyć bo ponoć chcą go zdemontować z uwagi na to , iż jest postrzegany prze co niektórych polityków jako „symbol niewolnictwa”
Plaça Reial
Bardzo ładny plac w Barri Gotic, położony przy samej La Rambla.
Idąc w stronę „ wody” i pomnika Kolumba, nie można nie zauważyć uliczki prowadzącej na ten plac.
Musicie koniecznie zboczyć z drogi i tam zajść. Na placu znajduje się fontanna i peeełno przytulnych knajpek i kawiarenek, w których można się zrelaksować popijając Sangrię, kawkę, herbatkę i zajadając coś słodkiego lub bardziej wykwintnego!
PARC GÜELL
Jest to kolejna z „ must see” atrakcji znajdujących się w Barcelonie. Potężny ogród z e świetnym widokiem na panoramę Barcelony.
Parc Güell jest idealnym miejscem na dłuższy spacer i podziwianie ładnych widoków oraz pstryknięcie kilku fotek 😉
Nie ma co się rozpisywać dużo na temat tego miejsca, trzeba je po prostu osobiście odwiedzić !
Poniżej kilka mamy nadzieję zachęcających fotek!!! My polecamy z czystym sumieniem!
Wstęp na rok 2022 to koszt 10 euro.
TORRE AGBAR
Jest to biurowiec biznesowy, który kształtem przypomina hmmm… jajko? Takie trochę wydłużone jajo….albo może i czopek 🙂 W każdym razie biurowiec ten jest jedną z atrakcji turystycznych Barcelony. Robi wrażenie szczególnie wieczorem lub w nocy, kiedy jest bardzo ładnie oświetlony. Niestety z powodów logistycznych mieliśmy możliwość obejrzenia tego budynku wyłącznie za dnia.
PLAŻE
Niestety ze względu na brak pogody, albo raczej na pogodę która nie spełniła Naszych oczekiwań, zwiedziliśmy tylko jedną plażę w Barcelonie, mianowicie była to: Barceloneta.
Plaża dosyć szeroka, piaszczysta, z kilkoma palmami pod którymi zapewne siedzi się bardzo przyjemnie w ciepłe dni!
Mimo bardzo wietrznej pogody, chwilę dało radę pospacerować a nawet chwilę posiedzieć na piaseczku.
Przy samej plaży znajdują się knajpki i kawiarenki, które oferują kuchnię śródziemnomorską z fajnym widoczkiem na morze.
Prawdopodobnie w sezonie plaża jest oblegana na maxa, ale jeśli nie przeszkadza ci zgiełk i ścisk to spokojnie możesz się tutaj udać będąc akurat w Barcelonie.
KNAJPKI I RESTAURACJE
Pierwsza i najważniejsza sprawa to taka, iż należy pamiętać że w Hiszpanii obowiązuje siesta, więc tryb jedzenia jest trochę inny niż u Nas w Polsce.
Jest to o tyle „ problematyczne”, że ktoś kto lubi zjeść obiadek o 15 może mieć problem, ponieważ większość restauracji rozpoczyna swoją działalność od godziny 17 a nawet i 20, czyli wtedy kiedy zaczyna się życie w Hiszpanii 🙂
Oczywiście są knajpki, które działają „ normalnie” i najeść się można cały dzień.
Bardzo chcieliśmy spróbować dań w kilku polecanych restauracjach, ale niestety wpadając tam około godziny 15 czy 16 dostawaliśmy info że możemy napić się piwa lub sangrii albo skosztować Empanadas, bo kucharz przyjdzie dopiero po 19tej czy 20tej.
W Naszym przypadku było to trudne do ogarnięcia, ponieważ podróże z małymi dziećmi nieco ograniczają możliwości wieczornego życia, dlatego też poniżej opiszemy kilka miejsc gastro, które odwiedziliśmy i mamy wyrobioną swoją opinję 🙂
EMPANADAS
Są to pierożki, które serwowane są na każdym kroku. Bardzo dobre zresztą. Faszerowane mięsem lub warzywami, serami, a spotkaliśmy nawet na słodko z owocami! Będąc w Hiszpanii, wręcz należy ich spróbować tak samo koniecznie jak Sangrii czy Paelli 🙂
BRISA SIN PRISA – tutaj zjedliśmy trochę mięsa, sałatkę, ośmiorniczkę i popiliśmy bardzo dobrą Sangirą 🙂 Ceny przystępne, obsługa bardzo miła. Można spokojnie wstąpić i się najeść – o każdej porze dnia co najważniejsze w Hiszpanii 🙂
PASTA MARKET na La Rambla – bardzo fajna knajpka z bardzo dobrymi makaronami różnego rodzaju, również czynna w porze „Naszych” obiadów 🙂 Obsługa super, wszystko robione na twoich oczach na świeżo. Mega dużo możliwości skomponowania własnego makaronu! Polecamy!
GIOELIA na La Rambla – kawiarnia/cukiernia z przepysznymi słodkościami. Tutaj serio każdy znajdzie coś dla siebie. Jako fanka różnego rodzaju gofrów, naleśników, czekoladek i deserków gorąco polecam. Słodkości na prawdę extra!
GUELL AWAY – mała knajpka znajdująca się blisko wejścia do Parc Guell. Osobiście specjalnie jej nie polecamy. Jedyne co nam smakowało w niej to Empanadas z warzywami i z tuńczykiem, oraz homemade lody na patyku.
Urlop w Barcelonie , niestety zakończyliśmy 2 dni wcześniej niż planowaliśmy, ze względów zdrowotnych i takim oto sposobem nie zdołamy opisać jeszcze kilku miejsc, które „powinny” być zobaczone w Barcelonie.
Następnym razem, na bank uzupełnimy informacje 😉
W razie pytań zapraszamy do kontaktu: kokostravel@gmail.com